Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paullina Simons
Źródło: Fot. Christine Farmer
17
7,0/10
Urodzona: 01.01.1963
Paullina Simons urodziła się w Leningradzie (ZSRR) w 1963r. Kiedy miała 10 lat wyemigrowała razem z rodziną do Stanów Zjednoczonych.
Najbardziej znaną powieścią Simons jest wydany w 2000r. w USA Jeździec miedziany (The Bronze Horseman). Pisarka przedstawia w nim losy romansu Tatiany i Aleksandra w objętym wojną Leningradzie.http://paullinasimons.com
Najbardziej znaną powieścią Simons jest wydany w 2000r. w USA Jeździec miedziany (The Bronze Horseman). Pisarka przedstawia w nim losy romansu Tatiany i Aleksandra w objętym wojną Leningradzie.http://paullinasimons.com
7,0/10średnia ocena książek autora
15 694 przeczytało książki autora
21 767 chce przeczytać książki autora
826fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wyspa Nieopisana
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 3)
6,8 z 95 ocen
239 czytelników 16 opinii
2020
Królestwo nędzników
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 2)
6,4 z 123 ocen
335 czytelników 18 opinii
2019
Łowca tygrysów
Paullina Simons
Cykl: Kres wieczności (tom 1)
6,6 z 407 ocen
939 czytelników 96 opinii
2019
Patronat LC
2016
Patronat LC
2015
Patronat LC
2014
Patronat LC
2014
Patronat LC
2014
Powiązane treści
Rozmowy
5
Aktualności
LubimyCzytać
6
„Droga do raju”. Napisz recenzję i otrzymaj egzemplarz książki!
Aktualności
LubimyCzytać
11
Rekordowe czytanie w Biedronce! Książki za 4,99 zł
Varia
LubimyCzytać
16
Prezent na Walentynki [KONKURS]
Kwiaty? Czekoladki? Pluszowy miś? Jeżeli chcecie być dalecy od banału, to z pewnością wiecie, że najlepszym prezentem jest książka. Zawsze – także na Walentynki. Podpowiadamy, jak...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Apostrof LIVE – transmisje ze spotkań
Dziś rozpoczyna się pierwsza edycja Apostrofu. Międzynarodowego Festiwalu Literatury. To wydarzenie, które odbywa się w aż ośmiu miastach w Polsce. Dla tych, którzy nie będą...
Aktualności
LubimyCzytać
2
Patronaty tygodnia
Jak co roku maj obfituje w nowości wydawnicze. Co warto przeczytać? Po co warto sięgnąć w najbliższym czasie? Podpowiadamy, jakie tytuły pod naszym patronatem wkrótce pojawią się w...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Znani są kolejni goście Apostrofu
Organizatorzy zdradzili nazwiska kolejnych autorów, którzy będą gośćmi Apostrofu – Międzynarodowego Festiwalu Literatury. Z czytelnikami w maju spotkają się Jacek Hugo-Bader,...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać c...
Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie.
127 osób to lubi
Aleksandrze, jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna...
Aleksandrze, jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna i kochana. Miejscem tym są Twoje ramiona.
119 osób to lubi,,Prosiłeś mnie o słowo? Oto ono: NADZIEJA.
86 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Jeździec miedziany Paullina Simons
8,2
Hehe. Sądziłam, że będę czytać coś na kształt Wojny i pokoju Tołstoja, więc bardzo się zdziwiłam, gdy okazało się, że to zwykły romans, do tego dość pikantny. Sama pikanteria mnie nie bulwersuje, a sex nie zawstydza, ale coś innego (poza absurdalną fabułą!) mnie tu naprawdę zdenerwowało...
Ona płacze, bo wie, że on wraca za chwilę na front, więc akcja idzie tak: "Chodź. - Załamywał mu się głos, pękało serce. - Rozsuń nogi tak, jak lubię.". I cyk, od razu mijają smutki, twardnieją sutki, serce przestaje pękać, bohaterka nogi rozsuwa tak, jak on lubi i jazda.
To losowy cytat, jeden z tysiąca. Napalony samiec mówi, że kocha, a miłość w tej definicji jest fizycznym zbliżeniem. Relacja określana jako romantyczna jest zwykłym polowaniem na niewinność bohaterki, mnóstwo tu przemocy, wymuszeń i absurdów fabularnych (kocham cię i dlatego ożenię się z Twoja siostrą). Seks musi być, bo on tęsknił, bo on chce, bo on ma potrzeby, a gdy leży na wpół żywy w szpitalu to domaga się chociaż dotknięcia cycka, bo to mu pomoże. Ona początkowo nie chce, bo są tam inni ludzie i nie ma na to ochoty, ale już po chwili rozpina koszulę, by ulżyć ukochanemu i na 100% twardnieją jej od razu sutki i na tych sutkach się zatrzymam.
Ktoś, kto tłumaczył to dzieło i później ktoś, kto to redagował dopuścił do użycia nie sutka, a sutkę. Aleksander więc "ssał prawą sutkę" przynajmniej kilka razy, na szczęście na przemian ze ssaniem poprawnej części ciała. Obrzydliwe to było, a gdy sprawdziłam i okazało się, że część słowników dopuszcza używanie tej archaicznej formy żeńskiej poczułam, że przegrałam w tym Leningradzie nie tylko czas, ale też honor.
Bo... bo te sutki były ważne i główny bohater lubi się nimi zajmować, a nam czytelniczkom pozostaje westchnąć cicho i zapamiętać dokładne opisy tego, co dostaje w zamian i instrukcje dotyczące seksu oralnego, oczywiście tylko w relacji kobieta-mężczyźnie, bo co on dokładnie robił bohaterce to nie wiadomo, wiadomo tylko, że zanurzał (czasem) głowę pomiędzy jej uda, a ona szalała z rozkoszy. Aha.
Brnęłam tak z ich nurkami przez różowe błotko miłości przez ponad 700 stron, po głodzie, smrodzie, grafomaństwie i w otoczeniu trupów, mając nadzieję, że w końcu moździerz rozerwie ich na strzępy, ale nie musiał, bo zakończenie otwarte mogłoby sugerować, że kres nadszedł i najlepszy komandos kiedyś ginie (w końcu trwa wojna),ale halo, spojler w tytule, są jeszcze przynajmniej dwa tomy tej historii!!! Na koniec napiszę tylko, że byłam pod ogromnym wrażeniem samej końcówki, bo jest tak skonstruowana, że prawie dałam się nabrać i o mały włos zamieniłabym te 720 zmarnowanych stron na rzecz "nie no, nie było tak źle".
Nie dowiedziałam się niczego nowego o oblężeniu Leningradu, ale wiem już, że muszę więcej czytać o literaturze, którą wybieram do przeczytania i wypisać się z grup, w których to gówno polecano. :)
Jedenaście godzin Paullina Simons
6,7
Książka zaczyna się naprawdę dobrze. Kobieta w zaawansowanej ciąży zostaje porwana przez młodego mężczyznę. Jest napięcie, odpowiednie tempo. Jednak z każdą kolejną stroną jest coraz słabiej. Nieco naiwne dialogi, przewidywalność fabuły i postacie nie budzące w sumie żadnych emocji. Przynajmniej narracja była dosyć lekka I szybko się mi czytało.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Paullina Simons?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad